Rozmowa z prof. dr hab. Janem F. Terelak:
Jakie najważniejsze kroki powinien podjąć pracodawca, aby zmniejszyć poziom stresu w obecnej pandemicznej rzeczywistości? Na ile konieczna jest zmiana procedur?
prof. dr hab. Jan F. Terelak: Zamiast teoretyzować odwołam się wprost do badań własnych na ten temat, które zostały przeprowadzone online w maju i czerwcu 2020 roku na pracownikach firmy biznesowej w liczbie 243, w wieku 22-65 lat, obojga płci, którzy w 93% nie mieli bezpośredniego kontaktu z Covid-19.
I tak w odpowiedzi na pytanie o wpływ pandemii na codzienne życie, aż w 87% potwierdziło, że codzienność wygląda „zupełnie inaczej”, a 10% – że „trochę różni się” co oznacza, że mamy do czynienia z permanentną sytuacją stresową, z którą trzeba sobie jakoś poradzić.
Trzeba jednak pamiętać, że była to pierwsza faza pandemii w Polsce, zaś jak wynika z badań późniejszych, wielkość przeżywanego stresu jest funkcją czasu trwania izolacji socjalnej i jej skutków ekonomicznych, zarówno pracownika jak i pracodawcy.
Problemem istotnym, który zaskoczył nie tylko pracodawców, ale także wiele rządów na świecie jest zarządzanie kryzysowe w pandemii. Niektóre firmy zaproponowały swoim pracownikom pracę zdalną, chcąc z jednej strony utrzymać płynność pracy, a z drugiej wesprzeć swoich pracowników w radzeniu sobie ze stresem izolacji, który w 52% wiąże się ze znacznym „uwięzieniem” w domu, z którego wychodzi się na zewnątrz raz w tygodniu (29%) lub kilka razy (18%).
Jednak jak wynika z moich badań, które wykazały, że wprawdzie aż 98% pracowników w badanej firmie miało możliwość wykonywania pracy zdalnie w domu, to jednak 56% nigdy wcześniej tego nie robiła, a 43% robiła to okazjonalnie, co wiąże się z radykalną zmianą dotychczasowej struktury działania i wymaga dużego wysiłku zarówno ze strony pracownika, jak również wsparcia organizacyjnego ze strony firmy.
Dzięki temu, że badany pracodawca otworzył się na pracę zdalną, pracownicy ocenili to jako wsparcie ze strony firmy, co przejawiło się we wzroście zaufania do swojego pracodawcy i wyzwoliło wysoki poziom zaangażowania w wyniki firmy.
Nie rozwiązało to jednak indywidualnych i rodzinnych problemów pracowników, wynikających z ograniczenia osobistych kontaktów z innymi pracownikami firmy i nie zmieniło istotnie psychologicznego „syndrom uwięzienia”.
Wskazują na to inne wyniki prezentowanych badań, dotyczące oceny postawy wobec pandemii 2020, z których wynika wyraźnie, że mimo, że pracownicy firmy starają radzić sobie ze stresem epidemii racjonalnie „wzmożeniem aktywności”, przy dość niskim poziomie „pasywności”, co nie oznacza że pracownicy nie widzą nadal zagrożenia ze strony pandemii i subiektywnie oceniają ją w kategoriach „krzywdy” (naruszenie dotychczasowego komfortu życia) i „straty” (utrata poczucia bezpieczeństwa socjalnego).
Zaznaczyły się pewne różnice między kobietami i mężczyznami. I tak kobiety nieco w większym stopniu niż mężczyźni oceniają pandemię jako zagrożenie i są mniej aktywne niż mężczyźni w pracy, co jest zgodne ze stereotypem kulturowym, sugerującym, że kobiety są odpowiedzialne za aktywność związaną z organizacją życia rodzinnego.
Z porównania wyników pracowników badanej firmy z ogólnopolską grupą porównawczą, wynika między innymi, że z racji wsparcia ze strony firmy widać różnice między jej pracownikami, a grupą kontrolną, na korzyść firmy w zakresie wyższego wskaźnika „wyzwanie – aktywność” i niższego „krzywda – strata”.
Jednakże nadal radzenie sobie indywidualnych pracowników ze stresem izolacji wiąże się z określonymi kosztami emocjonalnymi, do których można zaliczyć między innymi: lęk przed zakażeniem i depresję związaną z izolacją socjalną. Obniżenie tego kosztu wymaga stosowania aktywnych strategii radzenia sobie ze stresem epidemii.
Jakie strategie stosujemy podczas izolacji?
Z prezentowanych badań wynika, że zarówno pracownice, jak pracownicy firmy najczęściej stosują strategie „planowanie” i „pozytywne przewartościowanie”, a na trzecim miejscu „aktywne działanie”. Jednakże na dość wysokim poziomie znajdują się strategie nieefektywne w radzeniu sobie ze stresem, oparte na przewadze emocji nad racjonalnością, jak np. „akceptacja”, „odwracanie uwagi od problemu”, „zażywanie alkoholu i innych środków psychoaktywnych”, „poczucie humoru”, „zaprzestanie działań”, „zaprzeczanie rzeczywistości” (wiara w wolność osobistą i magiczne zaklęcia rzeczywistości, ignorowanie wiedzy naukowej).
Wytyczne zarządzania kryzysowego w pracy sytuacji pandemii w Polsce
Centralny Instytut Ochrony Pracy przygotował wskazówki dla pracodawców dotyczące organizacji pracy w czasie epidemii. Dowiadujemy się w nich, jak przeciwdziałać zakażeniom i działać w razie wykrycia wirusa w firmie. Szczegółowe wskazówki, jak pracodawcy powinni radzić sobie z koronawirusem, CIOP opracował we współpracy z Państwową Inspekcją Pracy na podstawie wytycznych zawartych w rozporządzeniu Rady Ministrów z 2 maja 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. (por. strona internetowa CIOP).